Złapała mnie wczoraj ogromna "chcica" na coś słodkiego :) Moja "chcica" jest mocno wybredna i nie zadowala się niestety byle czym. Często ma dokładnie sprecyzowane wymagania i ani rusz zapchać ją czymś innym. Wczoraj musiało to być koniecznie domowe ciasto owocowe! Złapałam się więc za mój sztandarowy przepis na ciacho na nagłe potrzeby :)
Przepis podstawowy jest banalnie prosty i szybki w wykonaniu. A co najważniejsze, nigdy się nie znudzi, bo wystarczy pożonglować owocami i dodatkami, aby otrzymać przepyszne, różnorodne warianty ciasta.
Inne wariacje w tym temacie tu:
Składniki na małą tortownicę o średnicy 18 cm:
- 3 jaja (całe) - duże
- szczypta soli
- 9 łyżek cukr
- 1 mały cukier wanilinowy
- ½ kostki margaryny roślinnej (125g) - musi być miękka, czyli wyjąć wcześniej z lodówki i zostawić na ok.30 min. w temp. pokojowej
- 8 łyżek mąki pszennej tortowej
- 2 łyżki kakao - gorzkiego
- 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 250g wypestkowanych czereśni - z reguły daję więcej owoców, nawet do 400g, ale akurat były braki w lodówce
- płatki migdałowe - do posypania